www.chataczarownic.fora.pl

NianiaOgg

Kochani, co wiecie, czym możecie się podzielić, dla Ali i jej męża, dawać tutaj, nie w cboxie bo tam to szlag trafi i nikt się nie doczyta.

Pińdzia, dawaj, ty sporo wiesz Smile

Pinda

nie wiem czy sporo, moge tylko tyle napisac ile sama przezylam

Pinda

w każdym razie na miejscu pana Henryka, na pierwszym miejscu odstawiłabym piwo i inne alkohole oraz cukier W KAŻDEJ POSTACI

NianiaOgg

Pinda

w czasie mojej choroby jadłam tylko: świeżego łososia każdy dzień, świeże lub lekko podgotowane warzywa, każdy dzień soki warzywne z sokowirówki, olej z watroby rekina, chrząstke rekina (rekin jako jedyne zwierzę na kuli ziemskiej nie choruje na raka), zero cukru....(słodyczy ciast itp), pestki moreli ( sa firmy które spzredaja hurtowo na necie)

Pinda

aha, mocny napar z pokrzywy, to mi zostało do dzis, taki prawie czarny

Pinda

bardzo wazna jest psychika, kazdy organizm jest samowyleczalny tylko trzeba mu dać szanse, wszystkim steruje mózg, chorobe trzeba , nie wiem do końca jak to wyjasnić, ...chyba najlepiej powiedzieć - zlekcewazyć, tzn nie w sensie dbania o siebie ale w sensie nieprzejmowania sie nią, po prostu tak jakby sie nic nie stało...wiem że to trudne, mnie , mam wrażenie coś/ktos mi w tym pomogło, tzn: jak dzisiaj na trzezwo po tylu latach wszystko analizuję to sie dziwię że tak własnie wtedy do tego podeszłam, to było tak jakby mi ktoś dał takie psychiczne znieczulenie, a może organizm ma takie mechanizmy obronne? może mój ma? niewiem....w kazdym razie to były pierwsze słowa mojego lekarza- żebym nie dopuszczała stresu do siebie ponieważ stres rujnuje system immunologiczny

Pinda

Alu, dużo tutaj zależy równiez od ciebie , mnie w tamtym okresie pomogła mama, wazne żeby mież kogoś takie przy sobie kto tego wszystkiego dopilnuje

Pinda

przeczytaj tutaj że nie jest beznadziejnie....pecherz robia z jelita
[link widoczny dla zalogowanych]

NianiaOgg

Pińdzia a ta pokrzywa mocna co miała za zadanie zrobić???

Aga_w_Chmurach

Kotek mimo wszystko staraj się żyć normlanie i tymi sprawami, którymi codziennie żyjesz, spróbuj, a to choróbsko potraktuj jako kolejne zadanie - problem do wykonania i załatwienia. Please chociaż spróbuj spróbować tak.

Pinda

Aga, ona nie może próbować, musi mieć taki ZAMIAR, tzn musi o tym myśleć jako o czymś już prawie wykonanym

Aga_w_Chmurach

wiem, ale tez wiem,że fajnie się radzi, a trduniej wprowadzić w życie, dlatego namawiam żeby spróbowała, bo ja jak słyszę, że coś "muszę" to mi się do razu wsteczny włącza.

Gość

Pindziu, gdybym teraz miała ciebie pod ręką to bym Ciebie, Nianię i Jolę i Agę wyściskała, cieszę się że Was mam, aż się poryczałam..serio ale ze wzruszenia, że są takie dobre serca:) <33333 wszystko czytam, o tym jelicie mówiła mi też dziś siostra ..Dziękuję Nianiu za pomysł z założeniem tematu:)**wszystkim się nam przyda Smile

Gość

Mój Heniek na szczęście wszystko co mu podaję to łyka i nawet pierwszą dawkę sody z miodem dziś rano również, ja łykałam łzy żeby nie widział, ale i tak zobaczył jak cała krew ze mnie spłynęła w dół jak przeczytałam co napisał lekarz. Heniek powiedział - nie martw się wesołym głosem, jak to on potrafi Smile

przytuliłam go i powiedziałam damy radę i wierzę w to tak jak wierzyłam że moja Mama wyzdrowieje i wyzdrowiała, że brat, również jest w okresie remisji, również moja siostra która pracuje w klinice przy właśnie takich badaniach, wczoraj wróciła ze szpitala, po pierwszej chemii i wspólnie zastanawiałyśmy się nad rozważeniem konsultacji z ordynatorem szpitala we Wrocławiu i już tam dzwoniłam by się umówić na konsultację. Dziękuję jesteście kochane [link widoczny dla zalogowanych]

NianiaOgg

kurka kurka, hehehe Alusia odpowiedziałaś w trakcie jak przenosiłam posty i mi się kolejność wykopyrtnęła! nie szkodzi? Very Happy

NianiaOgg

Pińdzia tam wyżej mi się post zagubił, co z tą pokrzywą? piłaś ją bo...?

Gość

Właśnie i ja piję pokrzywę ona i mi pomaga i dziś również razem ze skrzypem podałam Heńkowi:) oczyszcza

Gość

Gość

Wiesz Pindzia, wiedziałam że jesteś dobra:)*