www.chataczarownic.fora.pl

Gość

Wiesz Nianiu, mocznik jest dodawany do niektórych kremów, jest też urynoterapia, a tu kilka informacji na ten temat:

[link widoczny dla zalogowanych]

Metody medycyny naturalnej w kosmetyce – urynoterapia
[link widoczny dla zalogowanych]

Leczenie moczem
15 marca 2010, autor: Redakcja

uryno2Urynoterapia to kontrowersyjna , niekonwencjonalna metoda leczenia, która polega na piciu własnego moczu lub nacieraniu miejsc chorobowych zewnętrznie lub wlewaniu moczu do odbytu. Do tej pory nie ustalono jednoznacznie, czy ta metoda jest skuteczna. W większości metoda ta kojarzy nam się z czymś wstrętnym i odrażającym. Po wyjściu z toalety staramy się dokładnie umyć ręce, skorzystać z bidetu, aby nie pobrudzić bielizny itp, a co dopiero raczyć się napojem z moczu… Jednak trzeba przyznać, że rzesza zwolenników urynoterapii wcale nie maleje, mimo iz ma też zagorzałych przeciwników. Podczas tej oryginalnej metody stosuje się specjalną dietę a także nie spożywa się żadnych leków. Zwolennicy i propagatorzy tej metody twierdzą, że skoro nasz organizm wytwarza mocz w sposób naturalny posiada też naturalnie działające mechanizmy lecznicze.

Jakie zastosowanie ma urynoterapia?

Jest dość liczna grupa ludzi którzy twierdzą, że mocz ma dobry wpływ na wszystko. Mocz ma dobry wpływ na skórę, ponieważ ją dezynfekuje, leczy rany i podrażnienia, i przeciwdziała oraz zwalcza powstałą już grzybicę. Własny mocz używany też jest w kosmetyce i dodawany do niektórych kremów i balsamów. Zwalcza on nie tylko trądzik, ale również sprawia, że częściowo zanikają blizny i rozstępy. Wiele osób uryną przemywa twarz (zamiast toniku) i dodaje odrobinę moczu do szamponu podczas mycia głowy. Twierdzą, że ich włosy są przez to lśniące i nie łamią się, a fryzura staje się puszysta.
Mocz podawany doustnie oczyszcza organizm z groźnych toksyn, zapobiega paradontozie, leczy choroby i zapalenia gardła. Tę formę poleca się również osobom cierpiącym na bóle zatok, nieżyty nosa i bóle migrenowe. Mocz podawany doodbytniczo zapobiega zaparciom i wzdęciom, oraz pomaga pozbyć się hemoroidów.

Przeciwwskazania do stosowanie urynoterapii

- po przyjmowaniu chemioterapii;
- po naświetleniach radioaktywnych;
- leki przeciwdepresyjne, psychotropowe, alkohol, antybiotyki, środki przeciwbólowe.

Ciekawe fakty:

~ W latach pięćdziesiątych Marynarka wojenna USA zalecała rozbitkom w trudnych warunkach picie własnego moczu jako sposobu na przeżycie.
~ W kulturach chińskich i indyjskich – mocz jest traktowany jako skuteczny lek na wiele chorób.

Przy rozważaniu decyzji o rozpoczęciu urynoterapii warto skonsultować się z lekarzem, specjalistą od medycyny naturalnej oraz osoby która takową terapię już przechodziła. Dopiero po zebraniu wielu informacji będziemy w stanie zadecydować racjonalnie czy terapia uryną jest przeznaczona właśnie dla nas.

nadesłane: Kasjopeja

[link widoczny dla zalogowanych]

A jeśli komuś dokuczają popękane pięty to szukamy kremów, w których właśnie owy mocznik jest dodawany a im więcej tym lepsze efekty ...
Napiszę też bo to wiem, od mojej Babci,że woskowina z uszu pomaga na opryszczkę, ja stosowałam i z dobrym rezultatem nie musiałam..kupować zowiraksów, czy to też jest a...fuj? Wink Laughing Very Happy Shocked

NianiaOgg

o, już jest, super Smile

Gość

"Nic co ludzkie nie jest mi obce "..dodam jeszcze że, jeśli ktoś poparzy się wapnem należny na to poparzenie natychmiast nasikać Smile

..a tu fragment tekstu:" Znane są metody dawnych warszawskich murarzy, którzy w czasie odbudowy zniszczonej wojną Warszawy nie mogli marzyć o rękawicach ochronnych a dłonie ich zżarte wapnem i cementem ratował tylko ich własny mocz. Nie posiadali wówczas tak wyrafinowanego sprzętu i często gołymi dłońmi dorzucali i wyrównywali zaprawę murarską. Po zakończonej pracy siusiali sobie na dłonie i przemywali je własnym moczem. Sam doświadczyłem skuteczności uryny, kiedyś w czasie mojego pobytu na wczasach grając w piłkę skręciłem sobie nogę. Skręcenie było tak fatalne, że w ciągu kilku sekund noga opuchła mi jak przysłowiowa „konewka” i pod skórą ukazały się krwawe wybroczyny. Ból był tak ogromny, że nogę musiałem trzymać uniesioną do góry, co w pewnym stopniu łagodziło nieznośny ból. Wówczas pewna starsza pani poradziła mi abym obłożył nogę własnym moczem. Przekonywała mnie, że najskuteczniej działa poranny mocz."
źródło tekstu
[link widoczny dla zalogowanych]