|
www.chataczarownic.fora.pl życie po życiu, ezoteryka
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NianiaOgg
szeptucha ADMIN
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:07, 20 Cze 2013 Temat postu: promieniowanie |
|
|
Wymiatacze sztucznej energii
Jeśli chcesz mieć czysty i bezpieczny dom, usuń to co niewidoczne dla oka..Wycieranie kurzów i mycie okien to za mało! Jeśli chcesz mieć czysty i bezpieczny dom, usuń to co niewidoczne dla oka.
Technologia to też magia – powie współczesna czarownica. – Mam rozpalać ognisko przed domem, by przekazać komuś wiadomość? Wolę skorzystać z komórki – oznajmi ta gadżeciara i pochwali się swoją zabaweczką, nowym modelem smartfona. A gdy zaprosisz ją do siebie na kawę, już od progu wykrzyknie: – Ale tu brudno!
Spokojnie, nie będzie mówiła o kurzu, okruchach na stole czy „kotach” pod kanapą, ale o elektrozanieczyszczeniach. A potem, jak przystało na wiedźmę, zabłyśnie wiedzą i zdradzi ci jak się skutecznie chronić przed domowym promieniowaniem.
Większość fal elektromagnetycznych, jak światło czy podczerwień, towarzyszy nam od dawna. Problem z tą mniejszością, która w ciągu ostatniego wieku wzrosła, bagatela, 100-200 milionów razy! Źródła promieniowania są w zasięgu ręki, i to dosłownie: lodówki, magnetofony, pralki, komputery, telefony bezprzewodowe czy komórki. Mało kto wie, że rekordy w emisji biją nie tylko mikrofalówki, ale też odkurzacze i suszarki do włosów. Ta ostatnia emituje do 700 miligausów (jednostka promieniowania elektromagnetycznego), natomiast niektóre źródła podają, że już 2 miligausy nie są dla człowieka obojętne!
Cała prawda o promieniowaniu
Wiadomo – duże dawki takiej energii są szkodliwe. Jeśli jednak nie mieszkamy w sąsiedztwie transformatora czy wieży telefonii komórkowej, możemy spać spokojnie. Czyżby? Stale wpływają na nas setki słabych pól elektromagnetycznych. Czy słabe to obojętne? Zadać takie pytanie, to jak wsadzić kij w mrowisko. Producenci sprzętu będą uparcie twierdzić, że wszystkie urządzenia są zawsze bezwzględnie bezpieczne, chyba że używamy ich niezgodnie z przeznaczeniem...
Z drugiej strony barykady fanatyczni przeciwnicy „postępu” wytoczą swoje działa – przykłady morderstw, które po cichu i podstępnie popełniają na ludzkości telefony komórkowe. Tak właśnie, gdy piszę te słowa, mój telefon zaciska mi pętlę na szyi. No fajnie, to już możemy kłaść się do trumny? Chyba jednak nie. Pytanie więc, co jest prawdą?
Spójrzmy na fakty:
● Nigdy wcześniej nie byliśmy wystawieni na taki poziom tego promieniowania – prawda.
● Niektóre fale wnikają w ciało – prawda.
● Pewne choroby, np. syndrom chronicznego zmęczenia, rak mózgu, oczu, uszu, bóle głowy, białaczka, dawniej występujące głównie u osób narażonych na wysokie dawki promieniowania (np. elektrycy), obserwowane są częściej u ludzi spoza tej grupy – też prawda.
Dlaczego w ogóle szkodzi?
Przede wszystkim dlatego, że fale są dla nas nowością, czymś sztucznym. Gdy dostaną się do organizmu, ten nie wie, co z nimi robić. Uruchamia więc mechanizmy obronne. A jak się broni, to gorzej mu wychodzą cywilne funkcje, czyli życie. Dodatkowy kłopot? Nasz system nerwowy zawiadujący organizmem przekazuje informacje i polecenia w oparciu o elektryczne ładunki. Łatwo więc wyobrazić sobie, że fale radiowe mogą zagłuszać komunikaty, które ślą sobie komórki. Co więcej, niektórzy uważają, że hamują wydzielanie pewnych hormonów – między innymi dopaminy, a stąd prosta droga do pogorszenia nastroju, a nawet depresji. Japońscy naukowcy wykazali związek między zmniejszoną produkcją melatoniny (steruje naszym zegarem biologicznym) a rozwojem nowotworów. Udowodnili, że za ten spadek może odpowiadać sztuczne promieniowanie.
Warto pamiętać również, że nasze biopole (aura, energetyka) też jest rodzajem pola elektromagnetycznego, siłą rzeczy więc inne pola będą na nie wpływać. Podobnie jak bioenergoterapeuta może wzmocnić cię swoją energią, tak twój telefon może ci ją odebrać. W efekcie będziesz wkurzona na cały świat, smutna lub po prostu zmęczona.
Moc ochronna górskiego kryształu
Nie potrzebujesz płytek instalacyjnych ani innych gadżetów, sprzedawanych za sporą kasę w internecie. Weź do ręki kryształ i „zaprogramuj” go tak, by cię chronił. Przyjrzyj mu się, zachwyć jego urodą. A następnie mów do niego – wytłumacz mu słowami, czego od niego oczekujesz.
Pokaż obrazami – wyobraź sobie domowników tryskających zdrowiem i dobrym humorem, pięknie kwitnące rośliny, jasną energię o złocistych barwach... I gotowe! Im częściej będziesz powtarzać te czary, tym lepsze osiągniesz efekty. Pamiętaj jednak, że o tak ciężko pracujące kamienie trzeba dbać – co 2-3 dni opłukiwać je zimną bieżącą wodą.
Sposób na złośliwe monitory
I tym razem Matka Natura wyposażyła nas w oręż. Słyszałaś zapewne o tym, że muszla powinna stać na telewizorze? I niech stoi! Pochłania niebezpieczne fale. I jeszcze może być ozdobą. A co jeśli mamy cieniutką na pół palca plazmę? Zawsze można sznur muszelek lub kamieni (wspomniany kryształ górski, bursztyn, kwarc różowy, ametyst) powiesić na monitorze.
UWAGA! Pamiętaj, by co roku zafundować swoim odpromiennikom kąpiel w letniej wodzie z szarym mydłem.
Naturalne odpromienniki
Zasada jest taka – bronić można się tym, co pochłania, odbija lub przekierowuje promieniowanie. Zazwyczaj każdy odpromiennik łączy w sobie te właściwości. W domu stosujemy głównie pochłaniacze i odgradzające ekrany. Jeśli mają dużą powierzchnię, stanowią naturalną przeszkodę dla fal (koce, kilimy, skóry). Jeśli zaś są drobne, to najczęściej biorą na siebie promieniowanie (bursztyn, drewno brzozowe, miedź, kryształ).
Świece z wosku pszczelego oczyszczają powietrze
Słomiany materac zapewni nam izolację od pralki i lodówki sąsiada z dołu. Taki siennik można zrobić samemu – wystarczy z płótna lub bawełny uszyć pokrowiec i wypełnić go słomą (owsianą albo żytnią).
Owcza wełna bardzo dobrze chłonie promieniowanie, czemu więc nie ozdobić ścian kilimem kupionym na Podhalu? Futrzany dywanik można też rzucić na podłogę zamiast wykładziny czy chodnika ze sztucznych włókien.
Świece z wosku pszczelego nie tylko tworzą romantyczny nastrój, ale też genialnie oczyszczają powietrze ze smogu elektromagnetycznego. Sam fakt, że w pomieszczeniu znajduje się świeca czy lampa solna, pomaga. Wosk pszczeli i sól kamienna usuwają z powietrza dodatnie jony, które powstają na skutek promieniowania. Czynią to wydzielając jony ujemne, ale bez obaw. Ich nadmiar dobrze nam zrobi: wzmocni naszą odporność. I lampy, i świece działają skuteczniej, gdy są ogrzane, czyli gdy często ich używamy.
Masz w domu dekoracje i bibeloty z miedzi, stali, szyszek, drewna brzozowego? Metale chłoną promieniowanie. Dodatkowo miedź oczyszcza naszą aurę, więc naprawia to co fale telewizora popsuły. Ozdoby naturalne filtrują powietrze, pochłaniając sztuczną energię. Drewno brzozowe ma szczególne właściwości jej rozpraszania.
Świąteczna jemioła niech powisi do następnego roku, niech popracuje – ona też nas chroni! Od dawna wiedziano o jej dobroczynnym wpływie. Wedle ludowych podań powieszona pod powałą zapewnia dobrobyt i zgodę w rodzinie. Nic dziwnego – jak zabiera, co złe, to trudno, by zagnieździły się w domu choroby czy inne nieszczęścia.
Maty bambusowe. Jeśli jesteś zwolenniczką stylu orientalnego, będą wyśmienitym pochłaniaczem. Po prostu połóż je na podłodze. Jeżeli użyjesz ich jako podkładki na stół, ochronią położoną na nich żywność – będzie zdrowsza. Ochronny dywanik pod łóżko zatrzymuje szkodliwe fale wydzielane przez komputer sąsiada z dołu (można go zrobić samemu!).
Kurs bezpiecznej obsługi sprzętu domowego
Nie rzucaj na płonący stos swojej komórki, laptopa i radia. Naucz się bezpiecznie z nich korzystać! Krótki kurs obsługi domowych urządzeń bardziej ci pomoże niż inkwizycyjne zapędy.
1. Nie musisz wpatrywać się w mikrofalę, gdy pracuje. Fal nie widać gołym okiem, a mogą zaszkodzić.
2. Daj spać telewizorowi – nie każ mu ciągle czuwać (czerwone światełko oznacza, że płynie w nim prąd – nadal promieniuje).
3. Nie wpuszczaj komputera do sypialni ani do pokoju dziecka.
4. Przytulaj się do poduszki, a nie do komórki, zwłaszcza gdy ją ładujesz.
5. Telefon leżący w bezpiecznej odległości (blisko 2 metry od ciebie) też usłyszysz.
6. Zaopatrz się w zestaw słuchawkowy do telefonu – by w czasie rozmowy trzymać go na dystans.
7. Odpuść sobie oglądanie iskier w ciemności – zainwestuj w antyelektrostatyczne meble, wykładziny.
8. Często otwieraj okna. Pozwól, by świeże powietrze owiało czasem twój komputer. Nie przeziębi się, a ty wymienisz zużyte promieniowaniem (zjonizowane dodatnio) powietrze na nowe.
9. Twój pokój to nie pustynia – potrzebuje wilgoci. Para wodna tłumi promieniowanie.
10. Komórkę dla dziecka kupuj tylko w sklepie z zabawkami.
Wzmocnione ciało samo się broniWzmocnione ciało samo się broni
Kolejny dzień w pracy wisiałaś na komórce? Szczęściem dla portfela – służbowej. Ale co ze zdrowiem...? Spokojnie. Oczywiście, jeśli ciągle gadasz przez telefon, pokrowiec wyszywany goździkami niewiele ci pomoże. Nie załamuj się jednak. Możesz zniwelować negatywny wpływ pola elektromagnetycznego domowymi sposobami. Po powrocie do domu zrób sobie herbatkę z liści pokrzywy lub fiołka wonnego, a jeśli wolisz napić się czegoś chłodnego – wypróbuj sok z natki pietruszki. Takie napoje oczyszczą ciało, a wiadomo, że im jesteś zdrowsza, tym trudniej ci zaszkodzić.
Dodaj do kąpieli kilka kropel olejku rozmarynowego. Rozmaryn ma właściwości odkażające i przeciwutleniające, a jak wiadomo, gdy jesteśmy w stresie, tzw. wolne rodniki tlenowe mnożą się na potęgę i uszkadzają zdrowe komórki. Zadbaj, by tego wieczoru pochłonąć duże dawki magnezu i witamin z grupy B czyli ciemne pieczywo z kiełkami soi, może zupę z soczewicy lub fasoli. To wszystko wzmacnia odporność i koi nerwy. A jeśli twoja robota polega na wiszeniu na komórce, pogryzaj orzechy albo pestki słonecznika. No i masz pretekst, by bez wyrzutów sumienia otworzyć tabliczkę gorzkiej czekolady z dużą ilością kakao. Pamiętaj, zdrowego to i diabli nie wezmą!
Gadżety ochronne własnej roboty
• Aromatyczny pochłaniacz złej energii
Wrzuć do płóciennego woreczka: 3 paczki goździków, 3 wysuszone korzenie chrzanu, 3 główki czosnku, 30-40 orzechów włoskich. Zwiąż i trzymaj w szafie albo komodzie.
•Dywanik z niespodzianką
Aby go zrobić, potrzeba nam dwóch kawałków sztywnego materiału (np. dywanu, chodnika, wykładziny) lub cieniutkiej sklejki. Ich wielkość trzeba dobrać do powierzchni pod łóżkiem. Zanim nałożymy je na siebie (cieńszy materiał można zszyć albo skleić z trzech stron, tak by powstał worek), musimy przygotować wypełnienie, czyli właściwą warstwę ochronną. Powinna mieć od 1 do 2 cm. Mogą nią być otoczaki, a więc niewielkie rzeczne kamyki, brzozowe gałązki ułożone równolegle, rozsypane skorupki jajek, kasztany, nasiona gorczycy czy siemienia lnianego.
Justyna Rudzka
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aga_w_Chmurach
czarownica
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 3153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z okolic chmurek
|
Wysłany: Czw 13:22, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
o rany, przynajmniej okna mam non stop otwarte ( z wyjątkiem, gdy Jaś pozamyka) i laptopa nie mam w sypialni, choć już komórkę i owszem.
Kryształ górski kiedyś kupiłam u wróżki, ale gdzie on jest? oto jest pytanie.
za to chociaż zrobię sobie dziś kąpiel z solą kuchenną.
aaa no i wyłączam na przepięciu telewizor
Ostatnio zmieniony przez Aga_w_Chmurach dnia Czw 13:23, 20 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
NianiaOgg
szeptucha ADMIN
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:45, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
ja też mam urządzenia podpięte do przedłużacza, który na noc wyłączam, jednak komórkę trzymam pod poduszką albo na nocnym stoliku
a wszystko dlatego że sprawdzam na nim która godzina i czy już czas zrywać się do działania, czy może można jeszcze pospać. Komputer też mam tuż obok głowy. ech...
Słuchajcie ale o czym my właściwie mówimy, jakie urządzenia?! przecież w ścianach płynie prąd, przewody "lecą" do gniazdek, jak tu uciec od promieniowania? korki wyłączać?
Ostatnio zmieniony przez NianiaOgg dnia Czw 13:46, 20 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Altea
Gość
|
Wysłany: Czw 14:18, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
mój znajomy bioenergoterapeuta poleca jeszcze kupić albo zebrać na egzotycznej plaży muszle i położyć w okolicach źródła promieniowania np.kontaktu albo anteny ...sama mam właśnie tak porozkładane muszelki
... kiedyś w oobe widziałam na własne oczy ..no astralne oczy... promieniowanie wydobywające się z kontaktu
|
|
Powrót do góry |
|
|
NianiaOgg
szeptucha ADMIN
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:49, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Altea napisał: | mój znajomy bioenergoterapeuta poleca jeszcze kupić albo zebrać na egzotycznej plaży muszle i położyć w okolicach źródła promieniowania np.kontaktu albo anteny ...sama mam właśnie tak porozkładane muszelki
... kiedyś w oobe widziałam na własne oczy ..no astralne oczy... promieniowanie wydobywające się z kontaktu |
a muszelka wtedy już leżała w tamtym miejscu???? jeśli tak, to znaczy że muszelka nie działa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Altea
Gość
|
Wysłany: Czw 17:17, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
NianiaOgg napisał: | Altea napisał: | mój znajomy bioenergoterapeuta poleca jeszcze kupić albo zebrać na egzotycznej plaży muszle i położyć w okolicach źródła promieniowania np.kontaktu albo anteny ...sama mam właśnie tak porozkładane muszelki
... kiedyś w oobe widziałam na własne oczy ..no astralne oczy... promieniowanie wydobywające się z kontaktu |
a muszelka wtedy już leżała w tamtym miejscu???? jeśli tak, to znaczy że muszelka nie działa. |
nie...nie leżała pod tym konkretnym gniazdkiem muszelka żadna ...nie wiem też czy taka muszelka ma zapobiec wydobywaniu się promieniowania czy raczej je tylko łagodzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
NianiaOgg
szeptucha ADMIN
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:01, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
szkoda, że tam tej muszelki nie było, miałybyśmy 100% weryfikację tej metody
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_w_Chmurach
czarownica
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 3153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z okolic chmurek
|
Wysłany: Czw 19:25, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mam muszelki ale małe a gniazd po remoncie mam mnóstwo. Bez przedłużaczy a przepięcia też w ścianie aby wyeliminować przedłużacze. Trzeba wymyślić coś innego
|
|
Powrót do góry |
|
|
NianiaOgg
szeptucha ADMIN
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:13, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
no właśnie, może jakieś odpromienniki... może sobie Altea fundnie taki odpromiennik, wyjdzie w oobe i sprawdzi czy działa ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_w_Chmurach
czarownica
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 3153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z okolic chmurek
|
Wysłany: Czw 22:57, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ooo dobrze mówisz.
W jednej lampce zaginął kryształek i izupełniłam muszelką podłużną, którą gdzieś na południu Europy znalazłam i proszę nawet nie wiedziałam że dobrze robię
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|