 |
www.chataczarownic.fora.pl życie po życiu, ezoteryka
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Altea
Gość
|
Wysłany: Sob 21:39, 23 Mar 2013 Temat postu: WebBot -przewidywania na 2013 |
|
|
WebBot Project to oprogramowanie, które stworzył w końcu lat 90. Cliff High wraz z Georgem Ure. Analizując słowa i frazy przywoływane w internecie bada ono trendy myśli i świadomości użytkowników netu. Słowa wpisywane w wyszukiwarki, tytuły artykułów, tematy blogów, wątki na forach i inne zakamarki sieci mogą w sobie przechowywać odwzorowanie naszej zbiorowej świadomości. Czy jest ono zdolna do przewidzenia nadchodzących wydarzeń?
WebBot Project oryginalnie powstał na zapotrzebowanie chętnych do przewidzenia wahań giełdowych. Hm... Ale jego autorzy postanowili wykorzystać to oprogramowanie dalej formułując prognozy wydarzeń na podstawie tego, o czym ludzie myślą i rozmawiają... w sieci. Projekt ma swoich zwolenników i przeciwników. Zwolennicy wskazują na trafne przewidywania dotyczące blackoutu w 2003 roku, trzęsienia ziemi na Oceanie Indyjskim w 2004 roku oraz huraganu Katrina i skali spowodowanych przez niego zniszczeń. Przeciwnicy kwestionują samo założenie profetyczności kierunku poszukiwań w sieci i wskazują na wiele prognoz, które się nie sprawdziły.
Poniższa prognoza dotyczy katastrofy w maju 2013 - spowodowanej najprawdopodobniej uderzeniem asteroidy. Jej skutki mają dotyczyć praktycznie wszystkich oceanicznych wybrzeży, obydwu Ameryk, Wschodniej Azji i Australii. Niby nic nowego. Koresponduje to jednak z wynikami tzw. remote viewing, które było przedmiotem doświadczeń w USA między innymi w 2003 i w 2008 roku. W tych eksperymentach (dwóch, przeprowadzonych niezależnie) obraz wybrzeży USA oraz Australii datowany na lipiec 2013 był taki, jak w prognozach WebBot Project - miasta wraz z ogromną częścią kontynentów znajdujące się pod wodą.
pożyjemy popatrzymy czy te prognozy,webbota i RV się choćby w jakimś procencie sprawdzą
[link widoczny dla zalogowanych]
niestety wersja ang.
info.ze str.http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1498:webbot-rok-2013&catid=44:swoje&Itemid=125
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:53, 23 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Altea mało masz zmartwień, że wyszukujesz w necie takich czarnych wizji? Czy ma to zwiazek z 21.12.2012, który okazał się lipą?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Altea
Gość
|
Wysłany: Nie 7:48, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mirek napisał: | Altea mało masz zmartwień, że wyszukujesz w necie takich czarnych wizji? |
a dlaczego czarnych!? ...nie wiem jak w twojej umowie ale w mojej jest napisane ...,że na czas określony ....więc nie przywiązuje się do tego życia tu ....jak do ostateczności...przyszłam kiedyś odejdę ..dla mnie śmierć jest częścią życia i nie postrzegam jej w czarny i mroczny sposób ....jest po prostu bramą ....a czy okaże się nią asteroida....cóż i tak może się zdarzyć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga_w_Chmurach
czarownica
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 3153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z okolic chmurek
|
Wysłany: Nie 9:28, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
nikomu nie życzę tego zdarzenia, ale jakby co mam nadzieję, że Polska nie odczuje tego, bo w maju pewnie będę się wprowadzać do mieszkania po remoncie po pożarze, chciałabym się chwilę tym faktem pocieszyć w sumie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Altea
Gość
|
Wysłany: Nie 9:54, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Aga_w_chmurach napisał: | nikomu nie życzę tego zdarzenia, ale jakby co mam nadzieję, że Polska nie odczuje tego. |
kto wie czy cokolwiek się wydarzy..w każdym razie proroctwa,że coś nadciąga w necie nie ustają ...można się z nich śmiać ,można też się bać ....ale można też zastanowić się dlaczego tak się dzieje...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NianiaOgg
szeptucha ADMIN
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 5860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:29, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
myślę że zwolenników końca świata jest więcej niż by się mogło wydawać. Czują się rozczarowani kompletną klapą 21.12.2012
ja sama również nie miałabym nic przeciw takiej globalnej metamorfozie, nawet gdyby w ferworze "walki" przeniosło mnie do krainy wiecznych łowów. Trudno się mówi, rozpaczać nie zamierzam.
No bo dlaczego trzymać się kurczowo życia? że takie słodkie?
Zrobię co do mnie należy, wedle umowy którą kiedyś "podpisałam", nawet te paragrafy drobnym maczkiem spisane. Umowa to umowa, ale żeby zaraz drzeć szaty z rozpaczy że się z tego szczęścia wyplączę? Fajnie było, momentami, ale jeśli o mnie chodzi, nie drżę ze strachu, takie porządne pierdut to moim zdaniem całkiem niezłe rozwiązanie. Są gorsze scenariusze, mam wymienić?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|