www.chataczarownic.fora.pl

NianiaOgg

Ciasto na pierogi:

Do miski wsypcie kilogram przesypanej przez sito mąki (szymanowska jest chyba najlepsza, z innymi różnie bywało). Dosypcie łyżeczkę soli, wrzućcie łyżeczkę masła naturalnego. Zalejcie mąkę wrzątkiem tak mniej więcej na około 1cm – woda pozostanie na wierzchu, nie wsiąknie.
Zostawcie na 15 minut, potem wymieszajcie dokładnie mąkę z wodą, nadal w misce.
Zostawcie na 10-15 minut. Ciasto się zmaceruje „samo” i będzie mniej roboty. I dopiero teraz przełóżcie ciasto na stolnicę i wyróbcie ciasto.

Nie dodawać jaj !

Aha, jakby wody było za mało, dodajcie więcej. jeśli ciasto wyjdzie zbyt mokre - dosypcie mąki, no wiadomo Smile

NianiaOgg

a teraz farsz na uszka:

gotuję grzyby (najpierw przydałoby się je dobrze opłukać z piasku etc, bo wywar też się przyda do barszczu czerwonego) tak powiedz około pół godziny.
potem je mielę w maszynce : 1/2 z grubymi oczkami, reszta drobniej, żeby nam nie wyszła mamałyga Smile

Zmielone wrzucam na patelnię z łyżką masła, solę pieprzę i nie żałuję !
odparowuję wodę w ten sposób.
No i już, farsz gotowy. A, zapomniałam - przed ulepieniem uszek, kiedy farsz jest już zimny, dodaję garść bułki tartej, wtedy się lepiej lepi i nie sypie się po kuchni Wink

Na pierogi z kapustą i grzybami:
grzyby gotuję jak wyżej, ale mielę na grubych oczkach wszystkie grzyby, razem z ugotowaną kapustą kiszoną i mocno odciśniętą z wody. Aha, ja nie płuczę kapusty przed gotowaniem, lubię żeby pierożki wyszły wyraziste w smaku.
Zmielony farsz na patelnię jak wyżej, z masłem. Odparowuję porządnie.
Dodaję - wcześniej podsmażoną cebulkę, drobno pokrojoną.

I już.

Świąteczne pierogi odparowuję na maśle, ale smaczniejsze są na smalczyku ze skwarkami rzecz jasna Smile

A teraz pierogi ruskie, już nie bardzo świąteczne:

ziemniaki ugotowane należy utłuc kiedy są jeszcze gorące. Odstawić niech wystygną. Dodać ser biały co nie bądź rozkruszony palcami, nie przykładać się za mocno, niech zostaną grudki tego sera (nie mielić ziemniaków ani sera bo wyjdzie mamałyga!), dodać podsmażoną cebulkę na smalczyku, ze skwarkami koniecznie (odcedzić tłuszcz rzecz jasna). Wymieszać całość, dodać dużo pieprzu, sól.
Gotowe.

Pinda

czy ciasto na uszka i na pierogi jest to samo ??
sorry za głupie pytania

Pinda

aha, jak je zamrozić żeby sie nie sklejały??

NianiaOgg

o widzę że na drugie pytanie już odpowiedziałam tyle że w innym miejscu Very Happy

chyba przeniosę odpowiedź tutaj, bo się zgubi.

Tak ciasto na uszka i na pierogi jest takie samo tyle że na uszka można zrobić cieńsze, czyli mocniej je rozwałkować. Będą lepiej smakowały w barszczu, będą delikatniejsze. Taki gruby kluch nie bardzo pasuje Wink

Czy ja napisałam że farsz do uszek również powinien mieć w sobie podsmażoną cebulkę? Jeśli nie napisałam , to teraz piszę , sorry!

mijk

Nianiu, a ile bierzesz kapusty i grzybów na taką ilość ciasta?

Dorota-Anna

Mijku niby w garmazerii leci 2:1 czyli np kilo kapuchy ,pöl kilo grzyböw
ja daje na wyczucie i zaleuzy jakie grzyby,jesli pieczarki to daje kilo kapuchy kilo grzyba jesli mam swoje lesne grzyby to daje mniej bo sa aromatyczne,ale ze od kilku lat grzyby suszone sa u mnie nieosiagalne to do pieczarek i kapuchy sypie aromatyczny sos grzybowy dla zapachu i smaku poprawy.Bulke tarta daje by farsz odsuszyc bardziej,jak Niania napisala dla wygody klejenia.
Do ruskich dodaje majeranku-nauczylam sie jak w garmazerce pracowalam i tak mi zostalo.zamiast masla do ciasta dodaje oleju woda oczywiscie mocno goraca na ile reka wytrzyma bez oparzenia.#

I pamietajcie ze cisto na pierogo najlepiej jest szybciutko zagniatac,warabiac bo im dluzejh ugniatane robi sie twardsze Smile

chyba w tym roku zrobie z cörka uszek i pierogöw Smile

ciekawe czy bedzie umiala ze mna kleic,pewnie zrobi ze 3-5 i sie znudzi Wink

mijk

Dzięki Dorcia. Może zaeksperymentuję na starość.

NianiaOgg

mijk

Dzięki.

elina

Ja tam lubię pierogi lepić Smile

Nawet w niedzielę narobiłam michę co by chłopaki sobie tylko w pon zagrzali.
No ale też takie z grzybami ciężej się lepią.Proponuję farsz wstawić wcześniej do lodówki dla ścisłości Smile

Grey Owl

Odpowiedź dla Pińdzi co zrobić, by się pierogi/uszka nie sklejały ?
Po pierwsze gotuję na wodzie z dodaną łyżką oleju.
Po drugie po wyciągnięciu i odsączeniu cienko polewam olejem i obracam drewnianą łyżką, by olej rozszedł się równomiernie.
Gdy wystygną, nawet niczym nie przekładane w woreczku, rozmrażają się niesklejone. Ale na wszelki wypadek (bo nie czas przed Wigilią na eksperymentowanie czy to działa) można pierożki kłaść na takiej garmażeryjnej tacce ze styropianu, i każdą warstwę przekładać folią zanim całość włoży się do plastikowego woreczka Smile