www.chataczarownic.fora.pl

Paweł

Popatrzmy, co można znaleźć w kąciku Hemi-Sync.
Zebrało się kilka miejsc, do których można zaglądać.

Grey Owl

Obiecałam, że opiszę wrażenia z naszej styczniowej wizyty wraz z Prostą Kobitą w 'hacjendzie' Grażyny i Adama Byczuków Smile

Przepiękny, rozległy teren, częściowo zalesiony (dużo sosen, ale nie tylko, bo i inne iglaki i liściaste drzewa również - i starsze i młodziutkie); mają więc Muminki własne grzyby Smile

Całość ogrodzona. Nie było śniegu, a że zima przebiegała łagodnie, więc znamionowo wegetujące przycięte runo łąkowe, zdobiło ziemię różnymi odcieniami roślinnej zieleni. Pięknie to wygląda...

Dom na zewnątrz i w środku urządzony ze smakiem. Poza tym zarówno wnętrze, jak i teren świadczą o ogromie pracy już w nie włożonej Cool

Np. cały rząd świerków przy ogrodzeniu sadzony w doły wypełniane wcześniej właściwą ziemią. Kamienie do obramowań itp. wożone ze starego miejsca zamieszkania, bo w okolicach hacjendy nie ma.

Przed przyjazdem, zapytałam się Grażyny, czy możemy z Michałem przyjechać wraz z moją przyjaciółką jeszcze z lat szkolnych, która odwiedziła nas właśnie w Pławnej. A co Byczukom proponuję, bo nie można jej nie polubić Smile

I wyobraźcie sobie, że nie minęła godzina (podczas której wiadomo, że bardziej zajmuje się kimś nowym, by dobrze się poczuł), a już wyraźnie widziałam, że gdy Grażyna mówi/opowiada, to wzrok kieruje głównie na Basię ! Smile

Bingo ! Już była uwiedziona ! Podobnie jak wszystkie na zlocie u Ani Very Happy

Miała też miejsce taka zabawna sytuacja : Grażyna zaczęła opowiadać, jak to uszczegółowiała Centrum Planowania to zamówienie na kawałek ziemi i zabudowań. I jak to zapomniała określić samą ziemię. I że teraz mają problem z nasadami. Bo ziemia albo piaszczysta, bez warstwy gliny pod spodem, więc woda zaraz znika, albo kwaśna. Tu Grażynie przerwałam i zaczynam nawijać o wysokich grządkach. Grażyna z kolei mi przerwała, rzekła "mówisz - masz", i wyprowadzili nas natychmiast z Adamem w teren, gdzie poprzeganiali nas od jednej wysokiej grządki do drugiej Smile

))
A teren jak wspominałam rozleeegły... Smile

Basiu, uzupełnij proszę, bo z pewnością coś mi z pamięci umknęło Smile

Prosta kobita

Cześć dziewczyniny. Napomnienie dostałam od Joli ,że tylko "Przeglądu Tygodnia" pilnuję, a i to niezbyt często. A co do wizyty u pp.Byczuków, to pisałam już wczeniej, że
skutecznie na kilka tygodni mnie zatkało.Zacznę od gospdarzy, że ludziska bardzo mili. Zawsze jestem pełna podziwu dla ludzi, ktorzy ciężką harówką wiją swoje gniazdo na Ziemi i cieszą się nawet kępką suchej trawy.To, że rolinność duża i mala posadzona z głową , że wszystko bardzo zadbane to nic, ale ten ogrom przestrzeni, łąka wokól, las w oddaleniu niczego nie przytłacza. To zresztą tez małe piwo, ale zobaczyć dwa koty, ktore zachowują się jak psy i patrolują caly teren obchodząc go dokladnie wzdłuż granicy posiadłości i to kila razy w kółko nie zbaczając z trasy,to
napradę robi wrażenie.Na koniec pyszne własne wypieki: sernik i makowiec no i pożegnaniom nie było końca. A w ogóle to Jola przesadza z tym chwaleniem mnie, bo cala atmosfera była stworzona przez gospodarzy, że poczułam się ak w niebie. Buziaczki i jak coś mi się przypomni to dopiszę.Jola powinna napisać jeszcze o piorunie, ktory trzepnął w dom. a ja nie potrafię, bo według Grażyny , to zdarzenie miało coś wielkiego znaczyć i jakby nie z tego swiata. Ja się na tym nie znam. W każdym razie chyba trochę rozczarowałyśmy Grazyne, bo nie poczułyśmy dreszczy, ktore przypuszczalnie miały nami wstrząsnąć.Ot niewdzięcznice.

NianiaOgg

Przydałyby mi się takie dwa koty stróżujące Smile

Bardzo bym chciała móc dołączyć do grupy i popodróżować z nimi po światach niefizycznych ech... ale to droga impreza, nie stać mnie. Na razie Wink

Basia, potwierdzam, od pierwszej chwili wzbudza szczerą sympatię, tak naturalnie, z marszu, pojawia się i już, wszyscy lgną do niej Smile

Grey Owl

Tak czułam, że umkło mi parę cosiów Very Happy

I w tym jeden taki niebylejaki coś, piorun.
Ale o tym napiszę w zamkniętym miejscu kozetkowym Niani, bo Grażynę szerokie rozgłaszanie tego krępowałoby ; rozumiem i szanuję Jej życzenie Smile

mijk

Napisz napisz. Zrozumiemy może ten szyfr którym nam kobitka poleciała.

NianiaOgg

Paweł

W ciekawym kierunku zmierza ten wątek Smile

Co ciekawe, były pomysły, aby zacząć prowadzić warsztaty Hemi-Sync® tam właśnie, ale koty się nie zgodziły Wink